Jak rozpoznać internetowego oszusta?

Bez internetu nie wyobrażamy już sobie współczesnego świata. Za pośrednictwem sieci możemy się uczyć, pracować, utrzymywać kontakt ze znajomymi, rezerwować wakacje albo płacić rachunki. Niestety, wraz z rozwojem nowoczesnych technologii pojawiają się coraz to nowe oszustwa w internecie, których celem jest wyłudzenie danych użytkownika, kradzież jego tożsamości albo pieniędzy. Czy można się przed nimi bronić?

Z tekstu dowiesz się:

  • czym jest phishing i jak się przed nim zabezpieczyć,
  • jak rozpoznać fałszywe sklepy online i fałszywe oferty pracy,
  • co zrobić, gdy padniemy ofiarą oszustwa w internecie.

Phishing, vishing, oszustwa na SMS-y i maile, fałszywe strony popularnych sklepów internetowych, a nawet… fałszywe oferty pracy. Oszustwa w internecie przybierają coraz to nowsze, bardziej wyrafinowane formy. Podpowiadamy, jak nie dać się na nie nabrać!

Phishing – co trzeba o nim wiedzieć?

Phishing jest rodzajem cyberataku, w ramach którego przestępcy wykorzystują narzędzia komunikacji elektronicznej – najczęściej są to maile i SMS-y, ale także wiadomości na komunikatorach w mediach społecznościowych. Oszuści mogą podszyć się np. pod bank, urząd skarbowy, pocztę albo firmę dostarczającą energię, wysłać wiadomość o rzekomej niedopłacie albo debecie na rachunku i nakłaniać do kliknięcia w znajdujący się w niej link. W ten sposób na komputerze albo telefonie instalowane jest złośliwe oprogramowanie, które skanuje urządzenie, a przestępcy zyskują dostęp do danych do logowania w bankowości internetowej, numeru PESEL albo numeru PIN.

Jak rozpoznać, czy mail jest prawdziwy?

  • Nie reagujmy na wiadomości zawierające wezwania do natychmiastowego działania, takie jak „Wpłać od razu”, „Kliknij niezwłocznie” itp.
  • Zwróćmy uwagę na pisownię w wiadomości – te phishingowe bardzo często pisane są niepoprawnie, niegramatycznie albo bez polskich znaków.
  • Pamiętajmy, że instytucje państwowe i banki nigdy nie żądają opłacenia należności przez link wysłany np. w mailu.

Oszustwa w internecie – fałszywe sklepy i fałszywe oferty pracy

Ostrożność należy zachować także podczas dokonywania zakupów online. Zdarza się, że oszuści podszywają się pod znane marki – tworzą fałszywe strony internetowe albo profile w mediach społecznościowych i za ich pośrednictwem prowadzą fikcyjną sprzedaż towarów albo usług, kradnąc nie tylko pieniądze klientów, ale i ich dane personalne.

Jednym z najbardziej podstępnych metod oszustwa w internecie jest metoda na tzw. ogłoszenie o pracę. Osoby, które długo szukają zatrudnienia, niekiedy łatwo tracą czujność – myśląc, że korespondują z przedstawicielem np. dużej, międzynarodowej firmy wysyłają najpierw CV, a później – gdy przechodzą rzekomą „rekrutację” – także formularze zawierające wszystkie kluczowe dane personalne (adres, numer PESEL, numer konta). W ten sposób oszust internetowy może wyczyścić komuś konto albo wziąć kredyt.

Czy można się ustrzec przed takimi sytuacjami? Najlepszą bronią jest… zdrowy rozsądek. Nie wierzmy w to, że można kupić perfumy czy buty znanych marek w niesamowicie niskiej cenie albo że da się zarobić tysiące złotych w niezbyt znanej na rynku firmie, która „właśnie rozpoczyna działalność w naszym kraju”. Trzeźwe myślenie może ochronić nas przed naprawdę poważnymi konsekwencjami!

Oszustwo w internecie – co robić?

Jeśli podejrzewamy, że mimo wszystko padliśmy ofiarą oszustwa w internecie, należy zgłosić sprawę organom ścigania. Policja i prokuratura mają specjalne działy wyspecjalizowane w tego typu sprawach – pracujący tam informatycy wiedzą, jak namierzyć oszusta internetowego i co zrobić, aby zapobiec jego dalszej przestępczej działalności. Można także zgłosić incydent do systemu CSIRT NASK, prowadzonego przez Krajowy System Cyberbezpieczeństwa. Jeżeli poprzez internetowe oszustwo straciliśmy np. dane naszej karty płatniczej, konieczne jest natychmiastowe zastrzeżenie karty – szybko i wygodnie można to zrobić przez dostępny 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu ogólnopolski system Zastrzegam.pl (+48 828 828 828). Dzięki temu oszuści nie będą mogli bezkarnie z niej korzystać.